Urząd Miejski w Kluczborku

Sukcesy Klubu Odkrywców Historii Lokalnej w Kluczborku

Archiwum Historii Mówionej świętuje swoje dziesięciolecie. Inicjatywa Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej w Opolu pod opieką pani Izabeli Waloszek doczekała się wielu absolwentów, ale przede wszystkim wielu wywiadów.  Cała dokumentacja projektu dostępna jest na stronie projektu: e-historie.pl
Motto całego przedsięwzięcia to słowa papieża Franciszka wypowiedziane w Polsce do młodzieży: „Rozmawiaj z rodzicami, z osobami starszymi, ale rozmawiaj przede wszystkim z dziadkami”.
12 października w Sali Orła Białego urzędu marszałkowskiego w Opolu odbyła się konferencja podsumowująca dziesięć lat rozmów ze świadkami historii. Efekty pracy są imponujące: zebranych zostało 550 wywiadów audio, ponad 2 tysiące archiwalnych zdjęć, 6 publikacji książkowych.
Obecny na konferencji dr Christean Wagner, przewodniczący Centrum Przeciwko Wypędzeniom z Bonn, tak ocenił tą inicjatywę: „Starsze osoby mają potrzebę relacjonowania swojego życia. A tu widzimy jak pokolenie wnuków przychodzi do nich z pytaniami. To jest wkład do zrozumienia także naszej teraźniejszości i przyszłości”

Wśród uczestników konferencji obecni byli również członkowie klubów Odkrywców Historii Lokalnej. Jeden z nich powstał przed 6 laty w Kluczborku pod opieką pań Elżbiety Wydra i Zofii Kucharskiej, pierwotnie przy Publicznym Gimnazjum nr 3, obecnie z siedzibą przy Małym Centrum Bibliotecznym Języka Niemieckiego (ul. Miarki 2), jako klub skupiający młodzież z różnych szkół.
Czy warto podejmować takie inicjatywy?
Tak, dzięki nim nawiązuje się nić porozumienia między dwoma/ trzema różnymi pokoleniami, a młodzi ludzie już nie puszczają mimo uszu opowiadań swoich dziadków.
Współpraca z Hausem (tak potocznie nazywany jest Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej) ma swoje wymierne efekty dla kluczborskiego klubu i jego członków/ absolwentów. W trakcie działania klubu udało się zorganizować konferencję i spotkanie z wieloma świadkami czasu, uczniowie należący do klubu podjęli wyzwanie i zorganizowali grę miejską po Kluczborku, łączącą elementy historii polsko-niemieckiej miasta.
Na piątkowej konferencji podsumowującej 10 lat działalności AHM-u oraz konkurs  „Rok 1945 oczami dziadka i babci – Zachowaj od zapomnienia historię swojej rodziny” uczniowie z Kluczborka zostali wyróżnieni i zauważeni.
Najpierw, jako podsumowanie, pokazano reportaż z działań podjętych w naszym klubie. Natomiast w konkursie członkowie kluczborskiego klubu zajęli kolejno:
1 miejsce – Krystian Kansik, obecnie uczeń LO w Zespole Szkół Ogólnokształcących STO w Kluczborku, za wywiad ze świadkiem czasu - panią Anielą Kucierajter z Kluczborka
3 miejsce – Mikołaj Cieplik, obecnie uczeń klasy I Liceum Wojskowego Husarz we Wrocławiu, za wywiad ze świadkiem czasu - panią Krystyną Puszkar z Kluczborka
Wyróżnienie otrzymała Agnieszka Radziewicz, uczennica LO w Zespole Szkół Ogólnokształcących STO w Kluczborku, za wywiad ze świadkiem czasu – panią Kazimierą Radziewcz
Cytując za gosc.pl:
- Jak tylko możemy to odwiedzamy naszych teściów lub przywozimy ich do siebie. Tak więc kontakty międzypokoleniowe w naszej rodzinie są dobre – mówi Joanna Radziewicz, nauczycielka historii z Byczyny. Jej córka - Agnieszka utrwaliła wspomnienie roku 1945 oczami swojej babci Kazimiery i jest jedną z wyróżnionych w konkursie. – W rodzinie bardzo często rozmawialiśmy o czasach wojny. Bo moich dziadków – z tego co mi wiadomo – to Ukraińcy powiesili na drucie kolczastym. Bardzo często ojciec i starsze siostry opowiadały mi o tym. Natomiast co do rozmów z naszymi dziećmi to mam wrażenie, że do pewnego czasu unikały tych tematów, jakby się przed nimi broniły. Ale po pewnym czasie dorośli do tego. Więc to nie był u nas temat tabu. Bo ja za mocno to wszystko przeżyłam i dotychczas nie potrafię kryminału oglądnąć. Zostały mi w oczach dramatyczne obrazy podpalonej przez banderowców naszej wsi – mówi pani Kazimiera Radziewicz.

Podsumowując warto być, warto słuchać, warto łączyć pokolenia.
Parafrazując słynne słowa księdza Jana Twardowskiego:
Śpieszmy się … słuchać… ludzi, tak szybko odchodzą, wraz z nimi historia.

Wszystkich chętnych do klubu zapraszam do skontaktowania się z opiekunem, panią Elżbietą Wydra